Tegoroczny Wielki Post stał się czasem szczególnym – w inny sposób niż się tego spodziewaliśmy. Powszechny brak możliwości uczestniczenia w Eucharystii potraktowałyśmy jako zaproszenie do pogłębienia przeżywania i rozumienia Eucharystii. Do tego samego zapraszamy także Was. Będziemy się dzielić inspirującymi do refleksji tekstami, a grafiki z cytatami znajdziecie na naszym profilu na FB.
*****
Dziś już mam pełne dłonie, na których ofiaruję Ojcu Niebieskiemu Jego Kapłańskiego Syna. Jednak kapłan musi mieć Boga w dłoniach, by miał z czym stanąć przed Ojcem Niebieskim. Ale musi też mieć i lud przy sobie. Tę samotność przy składaniu świętej Ofiary odczuwa się tak bardzo, jak brak dłoni. Wszak kapłan pro hominibus ustanowiony. Toteż na swoją samotną Mszę świętą zwołuję wszystkich, których mi pamięć przywodzi, a zwłaszcza tych, których tak często – przy lada sposobności – zachęcałem do odmawiania różańca świętego, do czci Matki Bożej Jasnogórskiej. Wiem, że dla nich jestem dziś największą próbą. Muszę ich wspierać, by nie zwątpili. Rzecz szczególna, jak blisko 'niezachwianej wiary’ krąży lęk.
Stefan Wyszyński, Zapiski więzienne
Eucharystia jest znakiem jedności, zjednoczenia; zjednoczenia ludzi z Bogiem i zjednoczenia ludzi między sobą. Tę tajemnicę określamy łacińskim słowem communio. W tradycji Kościoła ono zawsze wyrażało ten podwójny wymiar: communio cum Christo et inter nos, to znaczy: zjednoczenie z Chrystusem i zjednoczenie między nami. Tych dwóch aspektów nie można od siebie oddzielić.
Ks. Franciszek Blachnicki, Eucharystia. Paschalne życie chrześcijanina
Kościół żyje dzięki Eucharystii. Ta prawda wyraża nie tylko codzienne doświadczenie wiary, ale zawiera w sobie istotę tajemnicy Kościoła. Na różne sposoby Kościół doświadcza z radością, że nieustannie urzeczywistnia się obietnica: «A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata» (Mt 28, 20). Dzięki Najświętszej Eucharystii, w której następuje przeistoczenie chleba i wina w Ciało i Krew Pana, raduje się tą obecnością w sposób szczególny. Od dnia Zesłania Ducha Świętego, w którym Kościół, Lud Nowego Przymierza, rozpoczął swoje pielgrzymowanie ku ojczyźnie niebieskiej, Najświętszy Sakrament niejako wyznacza rytm jego dni, wypełniając je ufną nadzieją.
Jan Paweł II, Ecclesia de Eucharistia
Kto więc szuka ucieczki w chrzcie Chrystusa, uznaje, że jest człowiekiem. Tobie Chrystus nałożył również błota, to znaczy dał ci poczucie wstydu, roztropność oraz odczucie własnej słabości. Tobie również powiedział: „Pójdź do Siloe!” Co to znaczy „Siloe”? On sam wyjaśnił mówiąc: „To znaczy: posłany” (J9, 7). Oznacza to: pójdź do tej sadzawki, w której oddaje się cześć Krzyżowi Chrystusa, pójdź do tej sadzawki, w której Chrystus dokonuje odkupienia wszystkich ludzi.
Poszedłeś, umyłeś się, przyszedłeś do ołtarza i zacząłeś oglądać rzeczy dotąd niewidzialne. To znaczy: dzięki sadzawce Pana i dzięki głoszeniu Męki Pańskiej otworzyły się twoje oczy. Ty, który dotąd uchodziłeś za człowieka o ślepym sercu, zacząłeś dostrzegać światło sakramentów.
św. Ambroży, O sakramentach
W Eucharystii Chrystus staje wśród nas w akcie dawania siebie. To wydawanie siebie wyraził Chrystus w konkretnym, podpadającym pod zmysły znaku chleba, który może być spożywany. Ten Jego akt stawia człowieka wobec konieczności dania odpowiedzi, jest wezwaniem. Tak ujęta Eucharystia jest dialogiem: wezwanie – odpowiedź. Wezwaniem jest ostatecznie akt największej miłości Chrystusa – oddanie życia, a odpowiedzią jest nasze współofiarowanie. Teksty liturgiczne często to wyrażają, wzywają nas do składania w ofierze samych siebie w odpowiedzi na czyn Boga, który samego siebie wydał. Tak rozumiana i przeżywana Eucharystia ciągle wyzwala w nas wysiłki, żeby przyjąć taką formę życia, by posiadać siebie w dawaniu siebie, czyli żyć miłością.
Ks. Franciszek Blachnicki, Eucharystia. Paschalne życie chrześcijanina
Nawet wtedy, gdy Eucharystia jest celebrowana na małym ołtarzu wiejskiego kościoła, jest ona wciąż poniekąd sprawowana na ołtarzu świata. Jednoczy niebo z ziemią. Zawiera w sobie i przenika całe stworzenie. Syn Boży stał się człowiekiem, aby w najwyższym akcie uwielbienia przywrócić całe stworzenie Temu, który je uczynił z niczego. I w ten sposób On – Najwyższy i Wieczny Kapłan – wchodząc do odwiecznego sanktuarium przez swoją krew przelaną na Krzyżu, zwraca Stwórcy i Ojcu całe odkupione stworzenie. Czyni to przez posługę kapłańską Kościoła, na chwałę Najświętszej Trójcy. Doprawdy jest to mysterium fidei, dokonujące się w Eucharystii: świat, który wyszedł z rąk Boga Stwórcy, wraca do Niego odkupiony przez Chrystusa.
Jan Paweł II, Encyklika Ecclesia de Eucharistia